Profesor dr hab. Hanna Palska była osobą, która zapada w pamięć. Przez wiele lat współtworzyła z nami Instytut Socjologii (wówczas Instytut Socjologii i Filozofii) Uniwersytetu w Białymstoku. Kiedy co tydzień przyjeżdżała pociągiem z Warszawy na zajęcia, mówiła, że „jeździ do swoich kochanych studentów”. Nie było w tym żadnej przesady, znała każdą swoją studentkę, każdego studenta. Miała niezwykły dar nawiązywania kontaktów i empatię.  Dziś obrazują to  reakcje naszych absolwentów, którzy piszą i dzwonią nie dowierzając w jej śmierć, współdzieląc z nami swój smutek.

Wykłady Hanny Palskiej miały niezwykły charakter – obok niezbędnej wiedzy, obfitowały w opisy dylematów doświadczonej badaczki, a także nawiązania literackie. Szczególnie urokliwe zdanie: „Siłaczka przyjechała do Białegostoku”, wypowiadane przez Hanię z mrugnięciem oka, zapraszało studentów i studentki do kolejnych opowieści o socjologii jakościowej. Warto zaznaczyć, że w centrum tych opowieści zawsze był człowiek, obdarzany przez Hanię uwagą i zrozumieniem.

Dla nas, jako współpracowników była nie tylko kimś kto inspirował, ale też wspierał, zarówno w rozwoju naukowym, jak i w sprawach prywatnych.

Prof. dr hab. Hanna Palska pracowała w ISiF UwB w latach 1999 – 2010. Współtworzyła Zakład Socjologii Struktur Społecznych, prowadzony wówczas przez prof. dr hab. Wojciecha Zaborowskiego. Była promotorką doktoratu dr Beaty Borawskiej oraz wielu prac magisterskich. Po zakończeniu pracy w Białymstoku stale wspierała nas i przy każdym spotkaniu dopytywała, co słychać. Do historii przejdzie też pies Cieciorka, przywieziony z badań terenowych, które wraz z Zakładem „Struktur” organizowała w Narewce.

Koleżanki i Koledzy